Portret Syntetyczny II, 2016

marmur, drewniana podstawa;
wys. rzeźby: 19 cm, wys. całkowita: 24 cm;
sygn. i dat. z tyłu: 2016 r. / J. Górski.

Ukończył studia na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Dyplom magistra sztuki uzyskał w pracowni rzeźby Dr hab. Józefa Jerzego Kierskiego w 2013 r. Brał udział w wystawach zbiorowych oraz plenerach rzeźbiarskich (Plener rzeźby w Nowem: 2011r., 2012 r., 2013 r. ; Plener Rzeźby w Pińczowie 2013 r.) Po ukończeniu studiów podjął pracę w pracowni rzeźbiarskiej mgr A. Weremczuka, gdzie wykonywał monumentalne rzeźby sepulklarne w kamieniu. Współpracuje z zakładami kamieniarskimi. Jest autorem rzeźb św. Piotra i Pawła przy kościele w Kaszycach. Jego prace autorskie znajdują się w kolekcjach prywatnych. W swej pracy twórczej zajmuje się formami figuratywnymi, uprawia rzeźbę kameralną, monumentalną, portret.
„Moje prace z cyklu "Portret Syntetyczny" powstały dzięki naturze, a właściwie to natura sama je stworzyła. Ja natomiast starałem się odgadnąć, co w każdym z użytych kamieni jest ukryte i pokazać ich naturalne piękno. Działałem dość intuicyjnie, lecz nie na oślep, wiedziałem jaki efekt chcę uzyskać. Moim głównym celem było rzeźbienie w taki sposób, aby portret był wyrazisty, jednak nie chciałem zmienić pierwotnej formy kamienia. Chodziło mi o integrację, wpisanie mojej koncepcji w materiał, a nie o całkowitą ingerencję i narzucanie mojej wizji. Tak właśnie powstawał Portret Syntetyczny II. Wybrany przeze mnie kamień miał interesujący i wyjątkowy kształt. Godzinami analizowałem jego formę.
Ciągle widziałem w nim twarz, prostą, bez niepotrzebnych elementów. Postanowiłem wykonać szybkie szkice, które umożliwiły mi podjęcie decyzji o kompozycji docelowej. Udoskonalałem je, rezygnując ze zbędnych szczegółów, analizując profile i dbając przede wszystkim o zachowanie naturalnej, niepowtarzalnej formy samego kamienia. W rzeźbie "Portret Syntetyczny II" widoczne są delikatne, naturalne wżery i ślady narzędzi, których użyłem. Wypolerowane powierzchnie lekko kontrastują z drobną fakturą marmuru podkreślając jego szlachetność i wyjątkową barwę. Nie zmieniłem natury, a pokazałem jak bardzo jest intrygująca i piękna sama w sobie.”